środa, 10 grudnia 2014

5.

Krzyki jeszcze bardziej się nasiliły, kiedy chłopcy pojawili się na ściance. Moje serce tak mocno biło, że aż bolało. Po kolei każdy podchodził i robił sobie z nimi zdjęcie. Po dwudziestu minutach przed nami została jedna osoba. Spanikowałam.
- Uspokój się. Spełniasz swoje marzenie.
Szepnął mi do ucha Mike. W tej chwili była moja kolej na zrobienie sobie zdjęcia z chłopcami. Wzięłam głęboki wdech. Podeszłam do chłopców.
- Jak masz na imię? - zapytał mnie Harry.
- Maddie. - odpowiedziałam. W tym samym momencie zablokowałam wzrok z Niallem. Chłopak się do mnie uśmiechał.
- Piękne imię. - zwrócił się do mnie blondyn.
- Dziękuję. - zarumieniłam się.
Mój brat stanął koło nas i również zrobił sobie z nami zdjęcie. Stałam między Niallem a Harrym. Mój brat kucał przede mną obok Lou, Liama i Zayna. Gdy skończyliśmy i już mieliśmy odejść Niall złapał mnie za rękę.
- Wpisz swojego Twittera.
Podał mi swojego IPhone'a. Wpisałam w wyszukiwarkę swój user i wyświetliłam swój profil. Podałam komórkę Niallowi. Spojrzał w telefon i się uśmiechnął.
- Masz ładną ikonkę. Ten gość jest podobny do mnie.
Spojrzał mi w oczy.
- Jesteś śliczna.
Odwrócił się i odszedł. Moja komórka zawibrowała. Wzięłam telefon i odblokowałam. Otworzyłam panel powiadomień.
"@NiallOfficial Cię obserwuje " Mike podszedł do mnie i złapał mnie za rękę.
- Chodź to będziemy blisko sceny.
- Jak to?
- Mamy najlepsze bilety pod słońcem.
Uśmiechnął się. Było już piętnaście po 17 kiedy weszliśmy na arenę. Byłam przy samej scenie. Dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Równo o 18 zaczął się koncert. Piszczałam jak dziecko.
Chłopcy byli niesamowici. W pewnym momencie Niall stanął z Harrym na środku.
- WASSUP VIENNA! SŁUCHAJCIE! JEST WŚRÓD WAS DZIEWCZYNA, KTÓRĄ DZISIAJ SPOTKAŁEM.
Moje serce stanęło. Na pewno nie mówi o mnie, no nie?
- CHCĘ BYŚ WIEDZIAŁA, ŻE JESTEŚ PIĘKNA.
Niall powiedział mi podczas M&G, że jestem śliczna. Na pewno nie mówi o mnie.
- ZNAM TYLKO TWOJE IMIĘ, ALE WIEM ŻE ZAWRÓCIŁAŚ MI W GŁOWIE.
Boże. Niall powiedz o kogo chodzi!
- KTOŚ PODPOWIEDZIAŁ MI ŻE DZISIAJ MASZ URODZINY.
O mój boże! Jest szansa, że mówi o mnie!
- TO DLA CIEBIE! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, MADDIE!
Tak! On mówił o mnie! Niall Pieprzony Horan opowiedział o mnie na koncercie! Nie wierzę!
Wtedy zabrzmiały pierwsze słowa Steal my girl. Ale wykonana została akustycznie. Przez Nialla i Harry'ego. Niall grał na gitarze i śpiewał, a Harry robił mu chórki. Wyszło na prawdę świetnie. Ryczałam jak bóbr.
Po koncercie byłam psychicznie wykończona.
Gdy wracałam do domu przyszło mi powiadomienie "@Real_Liam_Payne Cię obserwuje". Myślałam, że padnę. Dzisiaj zobaczyłam chłopców, spotkałam się z nimi, Niall i Harry zaśpiewali dla mnie piosenkę i zdobyłam 2/5.
Kiedy wróciliśmy do pokoju w hotelu rzuciłam się rodzicom na szyję.
- To najlepsze urodziny w życiu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz